Polpak

poniedziałek, 30 listopada 2015

Perkune Audiophile Cables pro - interkonekty RCA i przewód zasilający




Wstęp
Kilka tygodni temu listownie zwrócił się do mnie pan Paul Goodwin mieszkający na Litwie, czy nie zechciałbym posłuchać (i ewentualne opisać) przewodów audio hi-fi przez niego wykonywanych. Podał przy tym link do swojej strony - Perkune Audiophile Cables. Przyznam, że nigdy nie słyszałem o takiej marce, ale po zapoznaniu się z firmową ofertą pomyślałem, że warto spróbować. Bowiem Paul pisze o sobie, że jest "zwykłym człowiekiem, który nic nie wie ani o marketingu, ani o projektowaniu stron internetowych, a kable zaczął wykonywać najpierw tylko dla siebie, a potem zachęcony przez grupę zaprzyjaźnionych lekarzy-audiofilów sporządził kilka egzemplarzy dla nich. Ordynator jednego z oddziałów głównego szpitala w Wilnie przekonał Paula aby jakoś nazwał swoje przewody i założył stronę internetową - i tak to się dalej potoczyło". Nazwa Perkune to oczywiście bałtycka wersja prastarego gromowładnego boga słowiańsko-bałtyjskiego Peruna.

Perkune Audiophile Cables
Perkune Audiophile Cables to jednoosobowa manufaktura. Wszystkie przewody ręcznie wytwarza pan Paul Goodwin w Wilnie, na Litwie. Obecnie Perkune oferuje kilka rodzajów przewodów: interkonekty RCA i XLR, głośnikowe i zasilające. Ma także kable profesjonalne do wzmacniaczy gitarowych, gitar i inne. Są tu równie kable zasilające tzw. vintage przeznaczone dla starszych modeli wzmacniaczy i amplitunerów audio hi-fi. Generalnie przewody pogrupowane są w cztery serie: Audiophile, Vintage, Computer i Guitar. Warto też wiedzieć, że pan Goodwin zajmuje się także modyfikacjami kolumn i wzmacniaczy.

Myślę, że w tym miejscu warto przytoczyć dewizę, jaką Paul kieruje się przy wytwarzaniu swoich kabli. Cytuję za firmową stroną:

„To, co naprawdę mnie denerwuje w audio, to ogromne sumy pieniędzy, jakie nieświadomi ludzie są w stanie zapłacić za tzw. kable "high-end", aby tylko po to, aby zyskać tylko niewielki wzrost jakości dźwięku. Zaś kabel „high-end" może kosztować więcej niż sprzęt, na jakim jest on używany. Postanowiłem stworzyć kabel, który zaoferuje wydajność na najwyższym poziomie jakości dźwięku, ale za niższą cenę. Moim celem było wprowadzenia takich kabli na rynek. Testowałem rozmaite przewody z całego świata i wreszcie się znalazłem producenta w Niemczech dla przewodu zasilającego i producenta we Włoszech dla interkonektów i kabli głośnikowych. Po miesiącach testów byłem gotowy na kolejny krok, aby poprosić moich przyjaciół i kolegów dysponującymi urządzeniami high-end (z których jeden jest bardzo dobrze znany w branży audio), aby przetestowali nowe kable. Wyniki i odpowiedzi były o wiele lepsze, niż się spodziewałem, a więc seria Perkune weszła do produkcji.

W przeciwieństwie do innych przewodów na rynku, kable Perkune od razu pozwolą usłyszeć pełny dźwięk, ponieważ są przez trzy dni wygrzewane w odpowiedniej procedurze z zastosowaniem odtwarzacza CD, a następnie poddawane procesom antystatycznym”. Tako rzecze pan Goodwin.

Wrażenia ogólne i budowa
Do testów otrzymałem interkonekty RCA "pro" 1 m oraz przewód zasilający "pro" 2 m.

Przewody przyszły do mnie zapakowane w bąbelkowej kopercie, wewnątrz owinięte kolejną folią. Żadnych pudełeczek, certyfikatów, etc. Nosi to ślady bardziej segmentu DIY, niż poważnej manufaktury, ale nie ma co się obruszać. Kartonik do przewodu jest w zasadzie zbędny, nawet renomowana amerykańska firma Cardas Audio niektóre swoje przewody pakuje po prostu w foliowy woreczek, a takie (też amerykańskie) AntiCables w …folię próżniową jak, nie przymierzając, masarnia plasterki wędzonego schabu.

O wyglądzie przewodów Perkune nie da się wiele napisać. Prezentują się solidnie, mają porządne wtyki (zasilający ma japońskie Oyaide), wykonane są z rzetelnych materiałów. Są dość giętkie. Gniazd trzymają się optymalnie. I tyle. Resztę można zobaczyć na fotografiach. Mnie przewody Perkune nieco kojarzą się z brytyjskimi Tellurium Q.

I trochę specyfikacji technicznej.

Przewód zasilający Perkune Standard
Kabel wykonany w Niemczech przy użyciu miedzi OFC i wyposażony z złocone styki dla optymalnej transmisji sygnału. Przewód ma oznaczoną polaryzację.
Żyły miedziane - 3 x 2,5 mm2
Opór: 9,98 Ohm/kilometr
Pojemność: 29 A
Masa kabla: 168 kg/kilometr
Napięcie testowe: 2 KV
Maksymalne Napięcie: 500 V
Maksymalna temperatura: +150 stopni C
Minimalna Temperatura: -40 stopni C
Rozprzestrzenianie się płomienia: CSN EN 60332-1-2
Certyfikaty: HAR, RoHS, REACH

Interkonekty Perkune
Przewody wykonywane są we Włoszech przy użyciu miedzi OFC i wyposażone we wtyki RCA pozłacane. Jak można przeczytać: "Interkonekty są przezroczyste, co oznacza, że jakiekolwiek źródło daje Ci dokładnie to, co dajesz do wzmacniacza, nic więcej nic mniej, bo opór wynosi zero, a pojemność także wynosi zero na długości jednego metra".
Rezystancja żyły - 75 Ohm/km
Kondensator Rdzeń/Rdzeń - 55 pF/ metr
Pojemność rdzeń/Tarcza- 90 pF/metr
Przewody – Miedź czerwona (2 x 0,25) 23AWG
Izolacja - Compact PE
Tarcza: 100% pokrycia skrętki miedzi
Osłona: PVC
Osłona zewnętrzna: okrycie termokurczliwe PCV.











Wrażenia dźwiękowe
Przewód zasilający podłączałem zarówno do źródeł (głównie DAC), jak i wzmacniaczy, przedwzmacniaczy gramofonowych i słuchawkowych. Największy dobroczynny jego wpływ zauważałem w tym pierwszym zestawieniu. Interkonekty używałem przede wszystkim pomiędzy DACiem a wzmacniaczem oraz przedwzmacniaczem gramofonowym a wzmacniaczem.

Opisywane przewody Perkune kosztują w Polsce (w przeliczeniu) około 800 PLN za sztukę lub parę, czyli w wartościach audiofilskich wycenione są dość rozsądnie i przystępnie. Nie są bardzo tanie, ale drogie też nie są. Można napisać, iż kosztują w sam raz.

Optymalne przewody audio nie powinny nic od siebie dodawać w dźwięku, nie mogą podbarwiać, ani rozjaśniać, niedobrze jest jak ocieplają, czy osładzają brzmienie. Perfekcyjne kable hi-fi to takie, które są transparentne, czyli w stu procentach transportują i ujawniają oryginalny dźwięk źródła, wzmacniacza, etc. Innymi słowy, idealne przewody hi-fi charakteryzują się niejako przezroczystością i krystalicznością brzmienia, nie wnoszą nic do dźwięku, ewentualnie podkreślają i akcentują jego charakter. I takie właśnie są Perkune (niezależnie czy sieciowe, czy interkonekty). Litewskie przewody cechują się niebywałą czystością i naturalnością przekazu, co pozwala odkrywać dźwięk kompletny, dopełniony i rozciągnięty na całej skali. Niuanse i detale pochodzące na przykład ze źródła (DAC Audio Analogue Vivace) są opisywane dokładnie i wiernie, mają odpowiednią selektywność i ziarnistość, są wyraźne i jednoznaczne. Mają prawdziwy wymiar, są rysowane na rzeczywiście czarnym tle.

Przy odsłuchach plików FLAC 16 bit/44,1 kHz (Various Artists, Linn Records Sampler) wspaniale słychać wyborną dźwięczność, soczystość i blask instrumentów, wysoką selektywność nagrania, a nawet odrobinę demaskowaną metaliczność, wnoszoną przez trąbki i saksofony. Wyraźnie czuć również rozmaite niuanse i detale, co pozwala cieszyć się kompletnym dźwiękiem. Co istotne, interkonenty Perkune kapitalnie sprawdzają się w systemie słuchawkowym. Zapewniają tu potoczysty i wysycony dźwięk o pierwszorzędnym zróżnicowaniu tonalnym. Dźwięk jest pysznie bezpośredni, świeży i wiarygodny. Przewody są jasne i doświetlone, nie mają żadnej analogowej mgiełki, nie zacierają sygnału żadnym nalotem, nie wprowadzają dystansu. A równolegle nie meczą uszu jaskrawością kolorów i nie porażają zbytnią agresją. Są wybitnie zrównoważone. Holograficzne.

Konkluzja
Wniosek może być tylko jeden. Przewody Perkune kosztują stosunkowo niewiele, a wnoszą dużo pozytywów do dźwięku systemu hi-fi. Są transparentne i uniwersalne. Przynoszą dźwięk czysty jak łza. Warto ich posłuchać, warto je mieć!

Interkonekty Perkune pro 2 x 1 m - cena 195 USD (razem z przesyłką).
Przewód zasilający Perkune pro 2 m - cena 195 USD (razem z przesyłką).

System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Audia Flight FL Three S, Fezz Audio Silver Luna, Cayin CS-55 A (test TU), Dayens Ecstasy III (test TU), Audio Analogue Fortissimo (test TU) i Taga Harmony HTA-700B (test TU).
Kolumny: Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Vienna Acoustics Mozart Grand, Polk Audio RTi A7 (test TU), AudioSolutions Overture O203F, Zingali Zero Bookshelf (test TU), Zingali Client Nano + Sub, Guru Audio Junior (test TU), Taga Harmony Platinium One (test TU) i Studio 16 Hertz Canto Three SE (test TU).
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO, odtwarzacz CD/DAC Audio Analogue Fortissimo, DAC Audio Analogue Vivace i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Toshiba Satellite S75.
Gramofony: Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) i Pioneer PLX-1000 z wkładką Goldring 1042 i Ortofon 2M Red (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi Phono (test TU), Primare R32 (test TU), Sonus Oliva (test TU) i Ri-Audio PH-1 (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Oppo PM-3 (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C6, Cayin C6 DAC (test TU), Divaldi AMP-01 (test TU) i Taga Harmony HTA-700B (test TU).
Okablowanie: Audiomica Laboratory serie Red i Gray, DC-Components (test TU) oraz Harmonix CI-230 Mark II (test TU). Przewód zasilający KBL Sound Fluid (test TU). Kabel zasilający i interkonekty RCA Perkune. Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker (test TU), Melodika Brown Sugar BSC 2450 (test TU) i Taga Harmony Platinium-18 (test TU).
Akcesoria: podstawa pod gramofonem to Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację